Jednodniowy strajk, zapowiedziany przez związek zawodowy Verdi, objąć ma pracowników lotniskowej ochrony i bezpieczeństwa z firm pracujących m.in. dla lotnisk we Frankfurcie, Hamburgu, Bremie, Berlinie, Lipsku, Dreźnie i Erfurcie.

Reklama

Porty te poinformowały pasażerów, że nie powinni w czwartek przybywać na lotniska, ponieważ wejście na pokład będzie niemożliwe - poinformowała dpa. W przypadku pasażerów tranzytowych muszą oni przygotować się na dłuższy czas oczekiwania na przesiadkę.

Bez przeszkód pracować będą lotniska w Bawarii (Monachium i Norymberga), ponieważ tam zatrudnieni są pracownicy sektora publicznego.

"To musi zostać zatrzymane"

Reklama

Jak podkreślił dyrektor zarządzający ADV Ralph Beisel, lotniska nie powinny stawać się stroną podczas rokowań zbiorowych pomiędzy związkami zawodowymi a pracodawcami. - Lotniska po raz kolejny stają się miejscem konfliktu interesów - podkreślił, wzywając związek zawodowy Verdi do "poszukiwania rozwiązania przy stole negocjacyjnym".

Pasażerowie potrzebują niezawodności. Tymczasem prawie codziennie w Niemczech jesteśmy świadkami zapowiedzi strajków, które szkodzą mobilności i gospodarce. To musi zostać zatrzymane - oświadczył Beisel. Zaledwie kilka dni temu zakończył się trwający blisko tydzień strajk na niemieckich kolejach.