Prezydenckie weto zabiera pieniądze nauczycielom przedszkolnym i początkującym, za to znosi „kominówkę”, czyli umożliwia nieograniczone podwyżki dla prezesów państwowych spółek i agencji. Wstyd. Wesołych Świąt, Prezydencie. Poszkodowanych uspokajam: poradzimy sobie z tym - skomentował decyzję prezydenta premier Donald Tusk.
Odpowiedź Dudy
Panie Premierze Donaldzie Tusku, cieszę się, że pisze Pan, że sobie poradzicie. To oznacza, że tak jak apelowałem zwołacie Sejm i Senat po Świętach i przegłosujecie moja ustawę, w której będą podwyżki dla nauczycieli itp. ale bez 3 mld na publiczne media. I wzajemnie - Wesołych Świąt Panie Premierze! - napisał prezydent.
Hennig-Kloska nie spodziewała się weta
Weto prezydenckie będzie skutkować nieotrzymaniem podwyżek przez nauczycieli i pracowników sektora budżetowego - powiedziała minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska na antenie Polsat News. Będziemy próbowali to naprawić, by uspokoić sytuację na święta - dodała.
Weto prezydenta
Prezydent Andrzej Duda, w sobotni wieczór, zdecydował się zawetować ustawę okołobudżetową na 2024 rok, która przewidywała 3 mld zł na media publiczne. Jego zdaniem, nie można zgodzić się na tak rażące naruszenie Konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa. Zapowiedział, że po Świętach przedstawi Sejmowi swój własny projekt, który będzie obejmował m.in. podwyżki dla nauczycieli i inne wydatki zaplanowane w ustawie okołobudżetowej.