Stosunkowo tanie i zdolne do pokonywania znacznych odległości drony produkcji rosyjskiej typu SuperCam zostały włączone do działań na Ukrainie ze względu na problemy armii agresora z celnością ostrzałów. Rosjanie liczą, że dzięki temu zdołają poprawić jeden ze swoich największych mankamentów podczas inwazji na sąsiedni kraj - wyjaśniło ministerstwo w Londynie w komunikacie opublikowanym na Twitterze.
Bezzałogowce obserwacyjne nie osiągają jednak dużych prędkości, dlatego ukraińskie jednostki obrony powietrznej mogą je bez trudu zestrzeliwać - dodano w raporcie.
Brytyjskie ministerstwo zwróciło też uwagę na zwiększoną w ostatnich tygodniach częstotliwość rosyjskich ostrzałów rakietowych, w tym wymierzonych w obiekty położone w głębi Ukrainy. W ocenie resortu takie działania najeźdźców służą przede wszystkim wyczerpaniu ukraińskich zasobów obrony przeciwrakietowej.