Jak podkreśla Kołodziejczak, Henryk Kowalczyk to "gość, który wchodzi i ma robić porządek, a zrobił wielki bałagan i syf, bo totalnie się na tym nie zna". To dla nas policzek. Pokazanie, że PiS nie czuje już polskiej wsi i produkcji żywności. Gdyby miał honor – dawno by zrezygnował – uważa szef AgroUnii.

Reklama

"Polska stała się rozlazłym państwem na zasiłku"

Szef Arounii ocenił, że "Polska stała się rozlazłym państwem na zasiłku, które nie patrzy perspektywicznie na rozwiązywanie problemów". Jego zdaniem filozofia pomocy socjalnej, z której PiS zrobił filozofię państwa to nie jest to, czego oczekują Polacy. Na całym świecie dobrobyt ludzi zbudowany jest pracy. Pomoc socjalna to pewien standard w normalnym kraju, a nie sposób do bogacenia się ludzi – zaznaczył Kołodziejczak.

Na pytanie które miejsce w rankingu obrońców polskiej wsi zajmuje prezydent Andrzej Duda, lider AgroUnii wskazał, że "żadne". To człowiek, który oszukał polską wieś. Wystosował list do mieszkańców wsi, który mówił o rozbiciu monopoli, o specjalnych programach. Nie zrobił kompletnie nic – skomentował.

Zielony Ład

Prezes AgroUnii krytycznie ocenił także tzw. Zielony ład. Uważa, że zagraża on wszystkim Polakom. Spowoduje, że produkcja żywności będzie dużo droższa i dużo mniejsza. To patologia, co dzieje się w UE, a my nie potrafimy się temu przeciwstawić – mówił gość radia.

W opinii Kołodziejczaka, "Zielony Ład to ściema". Chodzi tylko o wyciąganie od ludzi pieniędzy i kierowanie ich w stronę wielkich firm, które później – tylko one – będą naszymi pracodawcami i tylko one będą nam sprzedawały żywność – uważa Michał Kołodziejczak.