Napięta sytuacja jest w Rennes w północno-zachodniej części kraju, gdzie policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych przeciwko radykalnym demonstrantom. Gazu łzawiącego użyto również w Nantes na zachodzie Francji.
Protesty z udziałem policjantów
W Bordeuax na południowym zachodzie kraju ludzie zaczęli swój protest w strugach deszczu. Z kolei w północnym Tourcoing przed posterunkiem policji przeciwko reformie protestowało kilkunastu policjantów.
W Lyonie około południa rozpoczął się marsz przeciwko reformie emerytalnej. W mieście kilka uczelni jest zamkniętych z powodu blokady. Protestujący wybili okno w agencji pracy tymczasowej. Ponadto media donoszą o wyłączeniu elektrowni wodnej w Cusset, dostarczającej energię dla miasta, a w rafinerii Feyzin niedaleko Lyonu strajkujący blokują wyjazd ciężarówek.
Kilkadziesiąt tysięcy osób na ulicach
Szacuje się, że w Lyonie może we wtorek protestować około 30 tys. osób.
W Paryżu, gdzie główną demonstrację zaplanowano na godz. 14, służby porządkowe spodziewają się kilkuset radykałów.