Na poniedziałkowej konferencji przed siedzibą Rady Miasta Gdańska, radni PiS Przemysław Majewski i Andrzej Skiba zaprezentowali - ich zdaniem - błędy, które zostały popełnione przez prezydent Dukiewicz w zarządzaniu miastem.
"Symboliczne" podsumowanie
Chcieliśmy symbolicznie podsumować cztery lata prezydentury Aleksandry Dulkiewicz - zaczął radny PiS Przemysław Majewski i zaznaczył, że jest to pierwsza kadencja prezydent Dulkiewicz i - jego zdaniem - "już wystarczy".
Dziś chcemy podsumować je w postaci czterech grzechów gdańskiej władzy, które przez te cztery lata kadencji były popełniane - oznajmił i dodał, że w ostatnich dniach pojawił się kolejny zarzut dotyczący "chaosu w komunikacji miejskiej".
"Wielkie nieudane inwestycje"
Pierwszy zarzut to wielkie nieudane inwestycje: system MEVO, który kosztował kilkadziesiąt milionów złotych, pani prezydent odbierała za niego nagrody, a ostatecznie upadł z wielkim hukiem - mówił Majewski.
System MEVO to system bezobsługowych wypożyczalni rowerów miejskich, który po kilku miesiącach przestał funkcjonować.
Majewski dodał, że - jego zdaniem - podobnie wygląda sprawa z systemem FALA, który "jeszcze nie ruszył, a już jest kojarzony z porażką".
System FALA, który jest przygotowywany do wprowadzenia na Pomorzu, po uruchomieniu ma ujednolicić ceny za bilety komunikacji miejskiej i wprowadzić nowoczesną formę płacenia za przejazd.
Zdaniem Majewskiego będzie to "system skomplikowany i niefunkcjonalny".
"Złu stan budynków komunalnych"
Radny Skiba stwierdził, że kolejnym problemem w mieście jest zły stan budynków komunalnych. To jest miejska własność, a mamy wrażenie, że pani prezydent na niej nie zależy - ocenił.
Jego zdaniem miasto przez spółki miejskie prowadzi nieudolne remonty, ludzie oczekują na mieszkania po kilkanaście lat, a w mieście stoją puste lokale, które "nie służą gdańszczanom". Takiego braku dbałości o mienie wspólne mamy już dość - oznajmił.
Afery z wypasem owiec, palmą i podwyżkami
Skiba podkreślił, że poprzednie lata "obfitowały w afery". Jako przykłady wskazał na wypas gdańskich owiec, obumarcie 180-letniej palmy w Parku Oliwskim czy podwyżki dla kadry kierowniczej. Jak mają się czuć mieszkańcy, gdy widzą podwyżki do 22 tysięcy złotych dla kadry kierowniczej, która dodatkowo zarabia setki tysięcy w organach miejskich spółek? - pytał Skiba.
Majewski zaznaczył, że Gdańsk - jego zdaniem - jest "republiką drwali i deweloperów". To, co w największym stopniu zwracało uwagę mieszkańców w tej kadencji, to problem prezydent Dulkiewicz i podległych jej służb z zielenią - mówił.
Podkreślił, że "republika deweloperów była znana już w poprzedniej kadencji, a teraz doszła republika drwali".
Wycinki pod nowe osiedla mieszkaniowe, wycinki w parkach miejskich, tworzenie planów miejscowych, które zakładały ograniczenie zieleni to wszystko rzutuje na gdańską władzę - ocenił.
"Chaos w komunikacji miejskiej"
W piąty rok wchodzimy z chaosem w komunikacji miejskiej - stwierdził Majewski i dodał, że tygodnie próśb, wniosków od mieszkańców i radnych dzielnicy nie zmieniło zdania urzędników ZTM i gdańskiej władzy. Chaos związany z uruchomieniem Nowej Warszawskiej i zmienionymi rozkładami jazdy, właśnie się dzieje - ocenił.
Autor: Piotr Mirowicz