Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk poinformował w czwartek na konferencji prasowej w MSZ, że podczas ostatniej sesji Rady Europy polska delegacja była inicjatorem przygotowania projektu rezolucji ws. wypłaty przez Niemcy odszkodowań dla obywateli poszkodowanych w wyniku II wojny światowej.

Reklama

Jak wyjaśnił, projekt rezolucji dotyczy "zbadania kwestii realizacji prawa do zadośćuczynienia dla obywateli Polski, a także braku dostępu do drogi sądowej czy też uczciwego procesu w tych sprawach".

Mularczyk poinformował też, że projekt został podpisany przez 35 parlamentarzystów z jedenastu krajów RE. Wyjaśnił też, że wniosek w tej sprawie będzie procedowany przez biuro Rady Europy oraz komitet prezydialny i jeśli uzyska akceptację, wówczas zostanie poddany procedowaniu w Radzie. Głęboko na to liczymy, ponieważ ta sprawa powinna być przedmiotem analizy - powiedział .

Mularczyk o świadczeniach kompensacyjnych

Reklama

Wiceminister wskazywał na "asymetrię" wypłacanych świadczeń kompensacyjnych dla obywateli poszkodowanych w wyniku II wojny światowej. Obywatele jednych krajów uzyskali świadczenia odszkodowawcze, obywatele innych krajów, w szczególności Europy Środkowo-Wschodniej, takich świadczeń nie uzyskali - przekonywał.

Nie wie tego Europa i kraje Rady Europy, dlatego chcemy, aby ta sprawa była przedmiotem badania, procedowania i żeby Rada Europy przygotowała odpowiednią rezolucję w tym zakresie - mówił.

Przyznał, że strona polska liczy, iż sprawa ta będzie przedmiotem badania przez Radę i zakończy się raportem wzywającym Niemcy do "naprawienia swojego ustawodawstwa", stworzenia odpowiedniej procedury sądowej i wypłaty odpowiednich świadczeń.

Mularczyk przekazał, że o sprawie - w tym o "problematyce asymetrii wypłacanych świadczeń odszkodowawczych z tytułu II wojny światowej" -poinformował w czwartek Komisarz Praw Człowieka Rady Europy Dunję Mijatović. W szczególności zwracamy uwagę, że stworzony system prawny przez Niemcy uprzywilejowuje kraje Europy Zachodniej kosztem krajów Europy Wschodniej i Centralnej - podkreślił.

Reklama

Oczekujemy, że komisarz zajmie się ta problematyką - dodał.

Mularczyk w czwartek podczas konferencji prasowej pytany był o to, jak wygląda harmonogram działań związanych z rezolucją i jakie mogą być następne kroki podjęte przez Radę Europy.

Wiceszef MSZ zaznaczył, że aby uzyskać sukces w Radzie Europy, należy zaprezentować projekt odnoszący się do szerszego problemu dotyczącego więcej niż jednego kraju. Dlatego w projekcie rezolucji autorzy wskazują na brak równowagi odnośnie zadośćuczynienia za straty wynikające z niemieckiej agresji oraz brak drogi sądowej dla obywateli Europy środkowo-wschodniej.

Liczymy na to, że ta sprawa znajdzie szerszy konsensus w Radzie Europy i uzyska akceptację najpierw Komitetu Prezydialnego Zgromadzenia Parlamentarnego RE, w którego skład wchodzi przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego RE, ale także szefowie frakcji politycznych - powiedział Mularczyk.

Podkreślił, że szefem jednej z frakcji - EPP jest senator Aleksander Pociej (PO). Głęboko liczę, że pan senator Pociej również wesprze tę inicjatywę - dodał.

Jeśli uzyskamy szerszy konsensus, jest szansa na to, że sprawa będzie przedmiotem procedowania przez Komisję Prawną Rady Europy, (...) następnie przygotowywany jest raport i rezolucja. To oczywiście jest dłuższy proces, najczęściej trwa to około roku, półtora roku - powiedział.

Następnie - jak powiedział Mularczyk - jest szansa na przygotowanie bardzo rzetelnego raportu pokazującego brak równowagi wypłaconych świadczeń obywatelom różnych krajów. Zaznaczył, że celem tych działań jest właśnie powstanie raportu, który "będzie ważnym argumentem w dyskusji na temat odszkodowań dla osób indywidualnych, rodzin, także otwarcia dla nich drogi sądowej".

Jak mówił wiceszef MSZ, do dziś w Polsce żyje kilkadziesiąt tysięcy osób, które "w różny sposób były poszkodowane przez działania wojenne". Dodał, że najczęściej są to osoby starsze noszące piętno kalectwa czy inwalidztwa wynikającego z niemieckich akcji pacyfikacyjnych czy bombardowań. Takie osoby - zaznaczył - przez całe życie były na utrzymaniu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a także nigdy nie otrzymały żadnych świadczeń ze strony państwa niemieckiego.

Wniosek złożony przez Mularczyka został poparty przez 36 parlamentarzystów-członków Zgromadzenia z następujących krajów członkowskich Rady Europy: Azerbejdżan, Francja, Holandia, Litwa, Polska, Rumunia, Serbia, Szwecja , Ukraina, Węgry, Wielka Brytania. Zgodnie z § 25 Regulaminu Zgromadzenia wniosek ws. rezolucji musi być podpisany przez co najmniej 20 przedstawicieli lub zastępców przedstawicieli należących do co najmniej 5 delegacji narodowych.

Autor: Adrian Kowarzyk, Wiktoria Nicałek, Daria Kania