Pan robi zarzut, że paliwo nie jest drogie, czyli chciałby pan, żeby Polacy tankowali po 10 złotych. I kupowali chleb po 30 złotych, czego oczekiwał Donald Tusk. To jest pana marzenie, senatorze? - mówił Miłosz Kłeczek do senatora Jacka Burego na antenie TVP Info. Może pana na to stać, bo pan handluje rosyjskimi ogórkami, za co pan przepraszał? - mówił dalej dziennikarz.
Polityk użył ogórka
Widzę, że pan świetnie zarabia, pan dostaje dotacje ze Skarbu Państwa - mam tu coś dla pana - odpowiedział polityk Polski 2050. Jest pan tego rodzaju mendą, proszę to jest dla pana - dodał i rozbił na blacie przed prowadzącym ogórka. Zachowuje się pan niepoważnie. Jest pan zwykłym funkcjonariuszem, ale nie chcę pana dalej obrażać. Merytoryka tu nie istnieje, a Prawo i Sprawiedliwość pomaga okradać Polaków - mówił dalej polityk i wyszedł ze studia.
Proszę zabrać swojego ogórka, pan sięgnął dna. To jest zaplanowana akcja. Przygotował pan sobie inscenizację i tylko oczekiwał momentu, w którym ta szopka medialna powinna być przez pana tu odstawiona - odpowiedział dziennikarz wychodzącemu politykowi.