Naruszenie prawa Unii przejawia się w odebraniu sądom krajowym możliwości zapewnienia, że prawo Unii zawsze będzie stosowane przez niezależny i bezstronny sąd, w powierzeniu Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego wyłącznej właściwości w sprawach dotyczących statusu sędziego, a także w naruszeniu prawa sędziów do poszanowania ich życia prywatnego i ochrony ich danych osobowych - czytamy w dokumencie.
Zezwolenie na pociągnięcie sędziego do odpowiedzialności karnej może wydać tylko niezależny i bezstronny sąd ustanowiony uprzednio na mocy ustawy - brzmi opinia rzecznika generalnego Trybunału Sprawiedliwości UE Anthony’ego Micheala Collinsa w sprawie sędziego Igora Tuleyi.
Traktaty unijne "stoją na przeszkodzie przepisom krajowym, które przyznają właściwość do wydawania zezwoleń na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej, pozbawienie wolności (zatrzymanie) sędziów oraz zawieszenie ich w czynnościach służbowych sądowi, który nie spełnia wymogów niezależności, bezstronności lub uprzedniego ustanowienia na mocy ustawy" - doszedł do wniosku Collins w opinii przedstawionej w czwartek.
Opinia rzecznika jest wstępem do wyroku. TSUE może się z nią zgodzić i zwykle tak się dzieje, może jednak też wydać zupełnie inny wyrok.