Jak poinformowano w codziennej aktualizacji wywiadowczej, zdjęcia w otwartych źródłach pokazują wrak najwyraźniej zestrzelonego AS-15 Kent, wystrzeliwanego z powietrza pocisku manewrującego, zaprojektowanego w latach 80. wyłącznie jako środek przenoszenia broni jądrowej, w którym głowica została prawdopodobnie zastąpiona balastem.
"Improwizacja podkreśla poziom wyczerpania zapasów"
"Chociaż taki bierny system będzie nadal powodował pewne zniszczenia wskutek energii kinetycznej pocisku i niezużytego paliwa, jest mało prawdopodobne, by osiągał niezawodne efekty przeciwko założonym celom. Rosja niemal na pewno ma nadzieję, że takie pociski będą działać jako atrapa, rozpraszając ukraińską obronę powietrzną. Niezależnie od intencji Rosji, ta improwizacja podkreśla poziom wyczerpania zapasów rosyjskich pocisków dalekiego zasięgu" - napisano.