Podczas spotkania z mieszkańcami prezes PiS przypomniał, że Ukraina broni się od dziewięciu miesięcy. Za chwilę, 24 listopada, będzie już dziewięć miesięcy tej obrony. To już jest naprawdę długa wojna - zaznaczył Jarosław Kaczyński.

Reklama

Wielki triumf Ukrainy, ale i Polski

Jak mówił, "można sądzić, że Ukraińcy mają szansę - chociaż nie ma jeszcze w tej sprawie pewności – że tę wojnę wygrają, że się skutecznie obronią". To będzie wielki triumf Ukrainy, ale to będzie także wielki triumf Polski i wielki tryumf w ogóle zachodniego świata, który ma dzisiaj wiele wad, ale jest nieporównywalnie lepszy niż to, co nam proponują ze wschodu - podkreślił prezes PiS.

Reklama

Francusko-niemieckie gierki

Jarosław Kaczyński wskazał także, że "to my - Prawo i Sprawiedliwość - jesteśmy gwarancją, że ta pomoc będzie trwała, że nasz rząd nie wda się w różnego rodzaju niemieckie czy francusko-niemieckie gierki, które w gruncie rzeczy mają pomóc Rosji, mają odtworzyć tę sytuację, która była i mają dzięki temu otworzyć Rosji drogę do kolejnych ataków". Tym razem bez wątpienia jednym z celów, jeżeli nie pierwszym, będzie nasz kraj. Oczywiście, jeśli się nie uzbroi, jeżeli nie będzie miał odpowiedniej siły odstraszania - zaznaczył.

Autorzy: Anna Kruszyńska, Marek Błoński