Wiceszef MSWiA, który był w piątek gościem telewizji wPolsce.pl, przyznał, że nadchodząca zima będzie trudna. Jednocześnie dodał, że jest przekonany, że zarówno rząd, jak i Polska dadzą sobie z tym radę.

Reklama

Skutki kryzysu i inflacji

Wydaje mi się, że Polacy oczekują od rządu pomocy. Zdają sobie sprawę, że nie zrobimy nagle, że prąd będzie tańszy niż dwa lata temu, że nie zrobimy nagle, że węgiel będzie tańszy niż trzy lata temu i będzie go więcej. Nie, tak nie będzie, ale (Polacy) widzą, że rząd zrobił wszystko, co w jego mocy, żeby skutki tego ogromnego kryzysu energetycznego wywołanego przez Putina - i skutki inflacji, która rzeczywiście jest spora, ale na całym świecie - złagodzić. I w tym kierunku idziemy - powiedział Wąsik.

Reklama

Wiceszef MSWiA zaznaczył, że jest przekonany, że Prawo i Sprawiedliwość wygra przyszłe wybory. Jestem przekonany, że wygramy to w takim stosunku, który umożliwi nam rządzenie. Dlatego, bo odrobiliśmy pewną lekcję z dawnych czasów i nie popełniamy błędów, które popełnia Donald Tusk. I wydaje się, że potrafimy zająć się sprawami, które są dla Polaków ważne. Ciężko pracujemy i jestem przekonany, że przyniesie to efekt - powiedział.

Nowa fala uchodźców?

Reklama

Pytany o plan na ewentualność nagłej fali uchodźców wojennych z Ukrainy, powiedział, że rząd jest na to przygotowany. Mieliśmy test pod koniec lutego, w marcu, w kwietniu, kiedy rzeczywiście to były ogromne grupy, bo przez Polskę przejechało tak naprawdę 5 mln ludzi, a zostało ok. 1,5 mln, różnie się to szacuje, ale jesteśmy na to przygotowani. Zdajemy sobie z tego sprawę. Za te sprawy w rządzie odpowiada pan minister (Paweł) Szefernaker. Robi to bardzo sprawnie - ocenił.

Autor: Marcin Chomiuk