Z podwyżki "mogą się cieszyć także członkowie rządu federalnego, gdyż wielu z nich oprócz urzędu sprawuje także mandat w Bundestagu" - pisze gazeta.
Zarobki kanclerza
Na przykład zarobki kanclerza po raz pierwszy przebiją granicę 30 tys. euro miesięcznie - jak wynika z odpowiedzi rządu na zapytanie opozycyjnej partii AfD, Scholz będzie otrzymywał co miesiąc 30 139,81 euro.
"W kwietniu Bundestag zdecydował o podwyższeniu uposażenia parlamentarnego", dzięki czemu "po dwóch latach spadku dochodów teraz będzie można przelać średnio o 300 euro więcej" - przypomina portal tygodnika "Spiegel".
Od piątku parlamentarzyści będą otrzymywać 10 323,29 euro miesięcznie, dochód musi być opodatkowany. Podwyżka dotyczy wszystkich deputowanych, a więc oprócz partii rządzących także grup parlamentarnych opozycyjnych AfD, CDU/CSU i Lewicy. Ponadto deputowani otrzymują nieopodatkowany dodatek na wydatki związane z pełnieniem mandatu w wysokości 4583,39 euro. Parlamentarzyści mający dzieci mogą liczyć na dodatkowe 145,60 euro miesięcznie na dziecko.
Zarobki ministrów
Po podwyżce wicekanclerz i minister gospodarki Robert Habeck będzie zarabiał 25 573,08 euro, podobnie jak wielu innych ministrów, m.in. szefowa MSZ Annalena Baerbock i minister finansów Christian Lindner - informuje "Bild".
Z kolei minister obrony Christine Lambrecht musi zadowolić się kwotą "tylko" 20 425,57 euro miesięcznie. Powód? Nie zasiada w Bundestagu.
Z Berlina Berenika Lemańczyk