Stanowisko Węgier wobec nakładania sankcji na patriarchę Cyryla było od dawna dobrze znane partnerom z UE i wielokrotnie wyrażane podczas negocjacji na forum ambasadorów przy UE w ostatnich tygodniach -oświadczył Orban.
Jego zdaniem wobec takiego stanowiska Budapesztu nie było sprzeciwu na szczycie UE, który odbył się na początku tego tygodnia. Premier Węgier dodał, że jego kraj "będzie przestrzegać warunków porozumienia osiągniętego przez szefów państw i rządów UE podczas posiedzenia Rady Europejskiej".
Szósty pakiet sankcji
W czwartek ambasadorowie państw członkowskich UE przyjęli w Brukseli szósty pakiet sankcji wobec Rosji za jej inwazję na Ukrainę, który zakłada embargo na import rosyjskiej ropy naftowej. Z pakietu wykreślono jednak patriarchę Cyryla, czego domagały się Węgry.
Nieoficjalne informacje o potencjalnym objęciu Cyryla unijnymi restrykcjami pojawiły się we wtorek. Dzień później Bloomberg pisał, że według unijnego dokumentu, określającego sankcje na Rosję, Cyryl jest uważany za "długoletniego sojusznika prezydenta (Rosji) Władimira Putina" i "stał się jednym z głównych zwolenników rosyjskiej agresji militarnej na Ukrainę".