Mieszkania 1-pokojowe zapewniają komfort prywatności, ale w przeliczeniu na metr kwadratowy są najdroższe zarówno przy wynajmie, jak i zakupie na własność. Eksperci rankomat.pl przeanalizowali, jak kształtują się ceny najmu takich mieszkań zarówno w Polsce, jak i Europie. Na Starym Kontynencie różnica między najtańszym i najdroższym pod tym względem miastem wynosi pond 900%.
Ceny wynajmu mieszkania 1-pokojowego w Europie pokrywają się z zamożnością danego kraju.
Na tle europejskich stolic Warszawa plasuje się w środku stawki (2102 zł) z ceną najbardziej zbliżoną do Moskwy (2108 zł). Drożej niż w Warszawie jest w 20 innych stolicach, za to taniej w 17. Z punktu widzenia polskiego najemcy najdroższej jest wynająć kawalerkę poza centrum na Wyspach Brytyjskich (prawie 7000 zł w Londynie i Dublinie), a najtaniej na Bałkanach (771 zł w Skopje). Kosztowna pod względem wynajmu kawalerki jest również Skandynawia ze stawkami od 3545 zł w Helsinkach do 5416 zł w Reykjaviku.
Eksplozja czynszu w Szczecinie, bez zmian w Katowicach
Stawki za wynajem kawalerki zmieniają się równie gwałtownie, jak ceny mieszkań w Polsce. Na przestrzeni roku w każdym z dziesięciu miast wojewódzkich, oprócz Katowic, wzrósł koszt wynajmu 1-pokojowego mieszkania. Najwięcej, bo prawie o jedną czwartą, w Szczecinie (+24,5 proc.).
Na podium wzrostów znalazły się jeszcze Bydgoszcz (+13,2 proc.) i Wrocław (+11,7 proc.). W Poznaniu i Gdańsku czynsz za kawalerkę wzrósł przez 12 miesięcy o jedną dziesiątą. Najmniejsze różnice w stawkach za wynajem kawalerki dotyczą Warszawy (+0,5 proc.). W Katowicach średnia cena wynajmu pozostała na tym samym poziomie, co przed rokiem.