Witając Raua w siedzibie Departamentu Stanu, szef dyplomacji USA zauważył, że wizyta przypada w czasie dużych niepokojów dotyczących bezpieczeństwa w Europie.

"Dwie ścieżki"

"W partnerstwie z Polską i przy przywództwie Polski w OBWE wykonaliśmy razem dużą pracę, by jasno wyłożyć Rosji, że ma do wyboru dwie ścieżki: dialogu i dyplomacji (...) oraz agresji i maksymalnych konsekwencji" - powiedział dyplomata. Dodał, że choć ma nadzieję, że Rosja wybierze tę pierwszą opcję, USA i sojusznicy są przygotowani także na tę drugą.

Po spotkaniu minister Zbigniew Rau poinformował, że rozmpowa dotyczyła m.in. sytuacji wokół Ukrainy, prawdopodobnego dłuższego pozostania oddziałów rosyjskich na Białorusi oraz bezpieczeństwa energetycznego - Z sekretarzem stanu USA mówiliśmy o sytuacji wokół Ukrainy. Oczywiście zgadzamy się, że ona się, mimo pewnych znaków kilka dni temu, bynajmniej radykalnie nie polepsza. Mówiliśmy także o prawdopodobnym pozostaniu oddziałów rosyjskich na dłużej na Białorusi i (o tym) jakie to stanowi wyzwanie dla Paktu Północnoatlantyckiego - powiedział Rau na briefingu po spotkaniu.

Reklama

Szef polskiej dyplomacji relacjonował, że rozmowa dotyczyła również współpracy w innych dziedzinach, w tym bezpieczeństwa energetycznego, zarówno naszej części Europy, jak i "możliwości zabezpieczenia bezpieczeństwa energetycznego samej Ukrainie, w kontekście dostaw gazu z Norwegii czy Stanów Zjednoczonych".

- Druga kwestia, która rzeczywiście nas zajmowała, sprowadzała się do naszego przewodnictwa w OBWE. Jak państwo pamiętacie, obecnie OBWE jest także pod presją wydarzeń na Ukrainie, wokół Ukrainy - kontynuował Rau.

Minister spraw zagranicznych przekazał również, że poinformował Blinkena o tym, że w OBWE rozpoczyna się dialog dotyczący koncepcji bezpieczeństwa, "by wszystkie te kwestie, które teraz pojawiają się w dyplomatycznej korespondencji, można było przedstawić w sposób taki nieco bardziej seminaryjny".