Wczoraj odbyło się spotkanie premiera z opozycja. Rozmowy dotyczyły sytuacji pandemicznej i możliwych zmianach w prawie. Ich uczestnicy twierdza, ze ze strony rządowej padła propozycja przygotowania

przepisów, które miałyby zwiększyć liczbę zaszczepionych.

Reklama

Były również zapowiedzi masowego testowania, a prezes PiS Jarosław Kaczyński nie wykluczył nowego rozwiązania, które pozwalałoby na drodze cywilnej pozwać osobę, która nie chciała poddać się

testowi i przez to zakaziła kogoś innego. Pytanie, co w takim razie z tzw. projektem Hoca, który miał umożliwić pracodawcom kontrolowanie pracowników pod katem bezpieczeństwa sanitarnego?

Piotr Müller, rzecznik rządu, zapewniał dziennikarzy, ze projekt Hoca będzie procedowany, chociaż faktycznie ma się pojawić również kolejny. Kiedy? Jeszcze w tym tygodniu – zapewniał.

"Wejście w życie zmienionych przepisów zachęcających do szczepień jest niezbędne" – przekonują eksperci. Do tej pory zaszczepiło się ok. 56 proc. obywateli. To niewiele.

Na zlecenie DGP i RMF FM United Surveys zapytało Polaków, co ich zdaniem jest głównym powodem odmowy. Na pierwszym miejscu – zarówno w grupie samych niezaszczepionych, jak i ogólnej – znalazła się niewiara w bezpieczeństwo szczepionki.

W obu grupach wskazuje ja prawie 65 proc. badanych. Niewykluczone, ze dziś rząd poinformuje o składzie nowej rady przy premierze, która ma zastąpić Rade Medyczna (podała się do dymisji w proteście wobec rządowej polityki pandemicznej). Jeden z naszych rozmówców zasugerował, ze jej przewodniczącym może być prof. dr hab. n. med. Tomasz Hryniewiecki, dyrektor Narodowego Instytutu Kardiologii.

31 stycznia ma byc dniem, w którym wariant Omikron będzie odpowiedzialny za 100 proc. przypadków. Jednak już teraz widać jego skutki: niemal milion osób na kwarantannie i dwa razy więcej chorych niż tydzień temu. To początek V fali.

Tymczasem – jak wynikało z danych prezentowanych przez ministra Adama Niedzielskiego – już wczoraj było zajętych 46 proc. łózek i 42 proc. respiratorów.