Rząd chwali się, że 18 milionów Polaków zyska na "Polskim ładzie". Wśród nich nie ma prezesa PiS. Jako że pobiera on wysoką pensję i niemałą emeryturę, będzie musiał państwu oddawać więcej niż przed reformą. Straty w jego finansach będą wysokie mimo kwoty wolnej od podatku w wysokości 30 tys. zł - pisze "Fakt"
Gazeta zwraca uwagę, że Kaczyński pobiera pensję i emeryturę, a ulga zadziała tylko na jedno z tych źródeł dochodu – na emeryturę. - Podatek od pensji będzie wyliczany już na innych, mniej korzystnych zasadach. W dodatku zarówno od pensji, jak i emerytury prezes PiS będzie musiał zapłacić 9-proc. składkę zdrowotną - czytamy.
Według "Faktu", pensja Kaczyńskiego to ok. 18 tys. zł brutto (bez dodatku stażowego), a emerytura – ok. 7 tys. zł brutto.
Przed zmianami z tych dwóch źródeł wicepremier dostawał ponad 17 tys. zł miesięcznie na rękę. Z wyliczeń Instytutu Emerytalnego dla Faktu wynika, że teraz emerytura skurczy się mniej więcej o 200 zł miesięcznie na rękę, a wynagrodzenie z KPRM – nawet o 1000 zł - pisze gazeta.