Produkcja przemysłowa we wrześniu 2021 r. wzrosła o 8,8 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 11,0 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny w środę. "Komunikat GUS wskazuje na wzrost produkcji w energetyce (o 22,1 proc. r/r), wśród producentów wyrobów chemicznych (21 proc.), metali (16,6 proc.) oraz maszyn (15,9 proc.). Najpoważniejszy spadek dotyczy branży motoryzacyjnej – produkcja spadła o 17,3 proc. r/r – osłabienie wynika z nasilającego się niedoboru komponentów" - napisano w komentarzu Polskiego Instytutu Ekonomicznego do danych GUS. Braki surowców i materiałów będą odbijały się na tempie wzrostu produkcji przemysłu w kolejnych miesiącach, które - według PIE - będzie spadać.
PIE: Polski przemysł poradzi sobie lepiej niż europejski
"Szacujemy, że do końca roku dynamika będzie zbliżona do 5 proc. Wzrost produkcji jest ograniczany przez braki surowców i materiałów oraz osłabienie popytu zagranicznego w Azji. Najsilniej dotknięta jest branża motoryzacyjna. Na skutek niedoboru mikroprocesorów działalność wstrzymało lub ograniczyło 6 kluczowych fabryk samochodów - w efekcie wolumen produkcji w niektórych regionach będzie niższy niż w 2020. Przestoje mają miejsce również w Czechach i Niemczech - fabryki Skody i Opla wstrzymały produkcję do końca roku. Polskie fabryki są dostawcami komponentów dla obydwu krajów, a spowolnienie jest już widoczne w handlu zagranicznym - eksport akumulatorów litowo-jonowych był najmniejszy od roku" - stwierdzono w komentarzu PIE.
Ekonomiści instytutu uważają, że z tymi problemami polski przemysł poradzi sobie lepiej niż przemysły większości krajów UE. "Wyniki polskiej gospodarki stabilizuje bardziej zróżnicowana struktura przemysłu oraz wciąż wysoki popyt konsumpcyjny w strefie euro. Miesięczny Indeks Koniunktury PIE i BGK wskazuje na stabilizację produkcji oraz zamówień w polskiej gospodarce. Również badania koniunktury konsumenckiej GUS sygnalizują solidny popyt konsumencki" - podano w komentarzu PIE.