W czasie spotkania z przedsiębiorcami w Rzeszowie wicepremier stwierdził, że z propozycji podatkowych w tzw. Polskim Ładzie wynika, iż dla zatrudnionych na umowę o pracę podatki będą rosnąć od wynagrodzenia 13 tys. zł brutto, ale dla przedsiębiorców mają rosnąć już od 4 tys. zł brutto.

Reklama

- Nie widzę żadnych racji przemawiających za dzieleniem Polaków na dwie kategorie, gdzie tymi gorszymi byliby przedsiębiorcy, którym nie miałaby przysługiwać kwota wolna od podatku - stwierdził Gowin. - Efektem byłoby znaczne podniesienie pułapu, od którego przedsiębiorcy płaciliby wyższe daniny - dodał wicepremier.

Zaznaczył, że kwota wolna od podatku dla przedsiębiorców, to tylko jeden i to nie najistotniejszy element rozwiązań, nad którymi pracuje wraz ze współpracownikami.

Jak powiedział, będzie też proponował, aby ryczałtowcy płacili składkę zdrowotną w wysokości 9 proc., ale nie od ryczałtu, tylko od średniego wynagrodzenia. To byłoby obecnie ok. 500 zł - ocenił.

Propozycje resortu finansów

Ministerstwo Finansów proponuje, aby przedsiębiorcy opłacający ryczałt od przychodów ewidencjonowanych płacili składkę w wysokości 1/3 stawki podatku zryczałtowanego.

Odpowiadając na uwagi przedsiębiorców Gowin stwierdził też, że propozycje podatkowe w tzw. Polskim Ładzie idą w przeciwnym kierunku niż rozwiązania proponowane w Strategii Odpowiedzialnego Rozwoju. - My, jako Porozumienie, na pewno nie poprzemy podatków w tym kształcie. Prowadzone są rozmowy, bardzo trudne, ale w tym kształcie nie poprzemy - zaznaczył.

Reklama

Zapowiedział też, że Porozumienie oraz on jako minister gospodarki przygotowują rozwiązania, "które skorygują propozycje podatkowe Ministerstwa Finansów w znacznym stopniu".

Jego zdaniem zaplanowana w Polskim Ładzie likwidacja możliwości odpisania składki zdrowotnej od podatku oznacza podwyżkę podatków dla osób prowadzących działalność gospodarczą.

- Jako Porozumienie jednoznacznie wskazujemy, że to, co chce zrobić MF w odniesieniu do jednoosobowych działalności gospodarczych, jest podniesieniem danin o 50 proc., z 19 proc. do 28 proc. - stwierdził Jarosław Gowin w Rzeszowie.

Wicepremier dodał, że to musi zostać skorygowane i że w tej sprawie w obozie rządowym toczą się "gorące spory". Stwierdził także, że również utrata wpływów przez samorządy musi zostać im zrekompensowana.

- Ten uszczerbek, jak wynika z wyliczeń samego Ministerstwa Finansów, ma wynieść 145 mld zł w 10 lat i musi zostać samorządom zrekompensowany – powiedział Gowin.

Dodał, że w „Polskim Ładzie jest wiele rozwiązań godnych poparcia. Wymienię tutaj podwyżkę kwoty wolnej do 30 tys. zł czy podniesienie progu podatkowego do 120 tys. zł" - zaznaczył.

Odnosząc się do poruszanych przez przedsiębiorców kwestii dotyczących podnoszenia kosztów osobowych, w tym zarobków, wskazał, że on, jako minister odpowiedzialny także za pracę doprowadził do, że wzrost płacy minimalnej w przyszłym roku będzie niższy od oczekiwań związków zawodowych.

Jak wyjaśnił w poprzednich latach związki zawodowe proponowały ustalenie płacy minimalnej na wyższym poziomie niż proponowali pracodawcy, a ostatecznie rząd decydował o podniesieniu płacy minimalnej o jeszcze więcej, niż chciały związki zawodowe.

- W momencie, gdy ja zostałem tym ministrem odpowiedzialnym za pracę udało mi się, po raz pierwszy, doprowadzić do tego, że w przyszłym roku ta płaca minimalna będzie poniżej oczekiwań związków zawodowych. Nie powyżej tylko poniżej, czyli ten wzrost będzie tak naprawdę związany z waloryzacją ustawową - stwierdził.

Polski Ład

Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), emerytura bez podatku do 2500 zł, inwestycje, które mają wygenerować 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania z wkładem własnym gwarantowanym przez państwo i dom do 70 m kw. bez formalności.

Strategia Odpowiedzialnego Rozwoju została przyjęta przez rząd w lutym 2017 r. SOR zakłada m.in., że przeciętny dochód gospodarstw domowych do 2020 r. ma wzrosnąć do 76-80 proc. średniej UE, a do 2030 r. zbliży do poziomu unijnej średniej.

Spotkanie wicepremiera i ministra rozwoju, pracy i technologii Jarosława Gowina z przedsiębiorcami odbyło się w piątkowe popołudnie w rzeszowskim Ratuszu, na zaproszenie władz miasta.

Na zakończenie Gowin podziękował prezydentowi Rzeszowa Konradowi Fijołkowi za zainicjowanie spotkania oraz przedsiębiorcom za udział i „bardzo rzetelną dyskusję”. Zadeklarował też, że to, co będą „w stanie zrobić” dla przedsiębiorców, również w kwestii podatków, zostanie na pewno zrobione.