Mamy w danej chwili wiele pytań co do tego, jak amerykańsko-niemieckie porozumienie jest w stanie zmniejszyć ryzyko dla bezpieczeństwa dla Ukrainy i krajów Europy Środkowej, związane z uruchomieniem Nord Stream 2 - oświadczył Kułeba, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina. Jak wskazał, Ukraina będzie rozmawiać na ten temat z USA i Niemcami. Minister oznajmił też, że stanowisko Ukrainy w sprawie amerykańsko-niemieckiego porozumienia jest zawarte w opublikowanym w środę wspólnym ukraińsko-polskim oświadczeniu.
Zawsze szczerze mówiliśmy, że dla nas NS2 to przede wszystkim kwestia bezpieczeństwa i chcielibyśmy, żeby sformułowania w niemiecko-amerykańskim oświadczeniu właśnie w kwestii bezpieczeństwa były silniejsze - podkreślił Kułeba podczas konferencji prasowej z szefem MSZ Węgier Peterem Szijjarto, który tego dnia składa wizytę na Ukrainie. Jeśli chodzi o kwestie gospodarcze zawarte w porozumieniu, to Ukraina analizuje te propozycje - dodał.
"Głównym beneficjentem jest Rosja"
Jak powiedział, Kijów nie wie, czy Rosja jest gotowa w adekwatny sposób wypełniać swoje zobowiązania, jeśli chodzi o energetyczne bezpieczeństwo Ukrainy i utrzymanie jej roli jako państwa tranzytowego. Ameryka i Niemcy coś uzgodniły, Polska i Ukraina też coś uzgodniły, ale wszyscy wiemy, że głównym beneficjentem tego kryzysu, który wywołał NS2, jest Rosja i to jest główny problem, to główne pytanie, na które nie ma obecnie odpowiedzi, i trzeba nad tym pracować - zauważył.
Administracja prezydenta USA Joe Bidena i niemieckie MSZ ogłosiły w środę we wspólnym oświadczeniu porozumienie w sprawie zakończenia sporu na temat NS2. W ramach umowy USA wstrzymują nakładanie sankcji na rurociąg, zaś Niemcy zainwestują w ukraińskie projekty i zobowiążą się do sankcji w razie wrogich działań Rosji. W odpowiedzi na publikację dokumentu wspólne oświadczenie wydali szefowie MSZ Polski i Ukrainy, Zbigniew Rau i Dmytro Kułeba. Wezwali oni USA i Niemcy do podjęcia kroków w celu znalezienia adekwatnej odpowiedzi na rodzący się kryzys bezpieczeństwa w naszym regionie, którego jedynym beneficjentem - jak podkreślili - jest Rosja.
Ukraina oficjalnie inicjuje konsultacje z Komisją Europejską i Niemcami w sprawie Nord Stream 2.