Z analizy KUKE, firmy zajmującej się ubezpieczaniem należności, wynika, że w tym roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma ogłosić przetargi na budowy 28 odcinków dróg ekspresowych i obwodnic. To mniej niż w roku poprzednim, gdy GDDKiA ogłosiła przetargi na budowę 48 odcinków dróg o łącznej długości 600 km i podpisała 35 umów na wybudowanie 480 km dróg. Poprzedni rok był dla inwestycji drogowych całkiem niezły, mimo pandemii. W 2019 r. bilans był słabszy (34 przetargi na 480,3 km, dziewięć umów na 161 km). Ale teraz, na co zwracają uwagę analitycy KUKE, spektakularnych przetargów jak dotąd jest niewiele. A już bardzo słabo wygląda to w inwestycjach kolejowych. Portfele zamówień wiodących firm z tego segmentu rynku zmalały już w 2020 r. Choć plany na ten rok są ambitne (do wydania jest 17 mld zł), to jednak postępowań przetargowych jest jak na lekarstwo. To według ekspertów KUKE może się skończyć wojną cenową między firmami...
Wysokie koszty materiałów przy mniejszej liczbie przetargów publicznych to prosta droga do wojny cenowej między firmami.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama