Według źródeł dziennika wtajemniczonego w pracę EMA, testy prowadzone w Rosji miały być prowadzone "nieetycznie".

Rosja odrzuca zarzuty

Zarzuty te odrzucił Kiriłł Dmitriew, szef Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich, który odpowiada za dystrybucję szczepionki. Jak stwierdził, wbrew zarzutom, uczestnicy badań nie byli poddawani presji, a badania były prowadzone z zachowaniem wszelkich standardów klinicznych.

Reklama

EMA bada rosyjską szczepionkę

Szczepionka opracowana przez państwowy Instytut im. Gamalei w Moskwie jest obecnie poddawana ocenie przez EMA pod kątem dopuszczenia jej do rynku UE. W marcu szefowa EMA Emer Cooke zapowiedziała, że agencja dokona inspekcji klinik i fabryk w Rosji odpowiedzialnych za produkcję preparatu.