Wyniki dziennikarskiego śledztwa opublikował w poniedziałek niezależny portal "Follow the Money” (podążaj za pieniędzmi).
Po zestrzeleniu w 2014 r. przez prorosyjskich separatystów malezyjskiego samolotu MH17, którym podróżowali w większości Holendrzy, rząd w Hadze zamroził stosunki dyplomatyczne i handlowe z Rosją. Jednak jak wynika z dziennikarskiego śledztwa, zamroził jedynie dla świata zewnętrznego. Za kulisami więzi zostały szybko ponownie zacieśnione. Wg FTM stawką był rosyjski gaz.
Zakulisowe kontakty dyplomatyczne z Rosją
Portal FTM informuje, że rząd ukrywał wyjazdy dyplomatyczne do Moskwy przed izbą niższą parlamentu. Spotkania odbywały się za pośrednictwem tzw. Wspólnej Grupy Roboczej ds. Energii. Ze strony holenderskiej uczestniczyli w niej wysocy urzędnicy ministerstwa gospodarki oraz spraw zagranicznych.
Parlament otrzymał pod koniec grudnia 2019 r. odpowiedź od ministra Stefa Bloka na pytania dotyczące kontaktów bilateralnych z Rosją, nie padło jednak ani jedno słowo o oficjalnej grupie roboczej, która kilka tygodni później miała spotkanie w Moskwie - pisze Follow the Money.
FTM wskazuje, że kraje Europy Środkowo-Wschodniej obawiają się, że Rosja przy budowie gazociągów ominie sieć gazową na Ukrainie i w Polsce, a "kraje te staną się bardziej podatne na rosyjskie kaprysy”. Ponadto kraje obawiają się, że Rosja będzie częściej korzystać z "polityki rurociągów” ze względu na swoją silniejszą pozycję w energetyce i wykorzysta dostawy energii jako broń polityczną.