Senat wniósł do ustawy 81 poprawek, które we wtorek rozpatrzyła sejmowa komisja finansów. Pozytywnie zaopiniowała ona 32 poprawki, głównie o charakterze legislacyjnym. Jak tłumaczył przed głosowaniem, szef tej komisji Henryk Kowalczyk (PiS), są to poprawki przede wszystkim zwiększające precyzję zapisów specustawy. Poprawki zostały przyjęte w jednym bloku.
Również w głosowaniu blokowym Sejm odrzucił wszystkie poprawki, negatywnie zaopiniowane przez komisję finansów. Jak tłumaczył Kowalczyk, poprawki te przewidywały m.in.znaczące wydatki finansowe bez precyzyjnego określenia źródeł finansowania, a komisja nie była w stanie oszacować efektów i zdała się na opinię rządu.
Wśród przyjętych poprawek znalazł się przepis, który przewiduje zwolnienie z reżimu Prawa zamówień publicznych zamówień udzielanych przez regionalne fundusze rozwoju, o których mowa w ustawie o samorządzie województwa, podobnie jak ma to miejsce w przypadku zamówień udzielanych przez Polski Fundusz Rozwoju.
Inna przyjęta poprawka zakłada wydłużenie ważności upływających po 7 marca br. orzeczeń lekarskich lub psychologicznych. Będą one ważne jeszcze przez 60 dni od dnia odwołania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii.
Sejm przyjął też poprawkę, głoszącą, że osoby, które mają złożyć oświadczenia o stanie majątkowym za rok 2019, według stanu na dzień 31 grudnia roku poprzedniego, mogą to zrobić w terminie do dnia 31 maja 2020 r.
Ustawa wspierająca firmy w związku z epidemią koronawirusa jest jedną z trzech tworzących tzw. tarczy antykryzysowej. Celem tarczy jest zmniejszenie negatywnego wpływu epidemii na polską gospodarkę. Według Ministerstwa Rozwoju jej wartość to co najmniej 10 proc. polskiego PKB.
Ustawa m.in. zwalnia mikrofirmy i samozatrudnionych z płacenia ZUS przez 3 miesiące. Przewiduje także wypłacanie świadczeń postojowych i dopłat do wynagrodzeń dla pracowników przez państwo. Pozwalać będzie też pracodawcom uelastycznić czas pracy w swoich zakładach. Nowe przepisy zakładają też przedłużenie kredytów obrotowych dla firm, czy brak kar za opóźnienia w przetargach publicznych.
Ustawa trafi teraz do prezydenta.