Według wyliczeń Komisji, w 2006 roku wzięliśmy z budżetu Unii 5,3 mld euro (ok. 21 mld złotych). W tym samym czasie musieliśmy zapłacić Brukseli ponad 2 mld euro (ok. 8 mld złotych) składki członkowskiej. Tak więc na czysto dostaliśmy ok. 3 mld euro. To znacznie więcej niż w 2004 i 2005 roku.

Reklama

Jednak, gdyby nasi rządzący działali jeszcze sprawniej, moglibyśmy zrobić taki skok, jak Irlandia czy Hiszpania. Ta ostatnia bowiem, która pod względem wielkości i liczby ludności przypomina Polskę, dostała w zeszłym roku aż 12,9 mld euro, czyli grubo ponad 100 proc. więcej niż Polska.

Ale Komisja Europejska i tak doceniła nasze starania. W rankingu nowych państw UE, które najlepiej wykorzystują fundusze unijne, przesunęliśmy się z ostatniej pozycji na środek. Najlepsza jest Malta. Ale jeśli chcemy ją zastąpić, musimy przegonić jeszcze m.in. Słoweńców, Węgrów i Estończyków. Najgorzej środki unijne wykorzystuje Cypr.

"Jestem ogólnie zadowolona z wyników nowych państw członkowskich. Wszystkie otrzymały z unijnego budżetu więcej pieniędzy niż w 2005 roku" - powiedziała komisarz ds. budżetu Dalia Grybauskaite.