Wszyscy uczestnicy dyskusji o współpracy energetyki konwencjonalnej i odnawialnej zgodzili się, że megatrend rozwoju OZE nie ominie Polski i w związku z tym oba te rodzaje energetyki muszą ze sobą współpracować. Minister Tchórzewski podkreślał, że Polska dynamicznie się rozwija i zużycie energii rośnie, co daje duże pole do budowy energetyki odnawialnej, ale energetyka konwencjonalna musi ją uzupełniać.

Reklama

Trwa ładowanie wpisu

Polacy chcą czystej energii, a energia z OZE jest czystą. Rozwój OZE to wymóg cywilizacyjny, to musi nastąpić - mówił. Podkreślał, że jednocześnie Polacy nie godzą się na gwałtowny wzrost cen energii elektrycznej, dlatego Polska transformację przyspiesza, ale w takim zakresie, na jaki ją stać. Ale jesteśmy państwem dynamicznie się rozwijającym i mamy coraz większe ambicje - zaznaczył.

Poseł PiS Wojciech Zubowski podkreślał z kolei, że koszty produkcji energii w OZE spadają, a jeżeli pojawią się technologie magazynowania - to główne bolączki OZE znikną. Jesteśmy skazani na mariaż OZE i energetyki konwencjonalnej - stwierdził. Również doradca prezydenta Paweł Sałek oceniał, że w OZE trzeba inwestować. Sojusz obu obszarów jest konieczny i niezbędny - dodał.

Reklama

Prezes PGE Henryk Baranowski przypomniał z kolei, że trend dekarbonizacji jest mocno zaznaczony w wysokorozwiniętych krajach. Mamy nacisk na budowę OZE a nie na energetykę konwencjonalną - mówił Baranowski, przypominając, że nie wolno zapominać o głównym celu energetyki - zapewnieniu dostaw energii. To ma być ewolucja, społecznie odpowiedzialna - stwierdził. Docelowo 25 proc. energii w PGE będzie ze źródeł odnawialnych - dodał Baranowski.

Prezes Taurona Filip Grzegorczyk oceniał z kolei, że docelowo systemy energetyczne będą wyglądały tak, że OZE będą funkcjonować na rynku, a energetyka konwencjonalna w systemie regulowanym. Chętnie będziemy się transformować, to kwestia czasu i pieniędzy, jak UE chce wymusić tempo, to niech się trochę dorzuci - stwierdził.

Minister Tchórzewski podsumował dyskusję, oceniając, że rozbudowa OZE musi postępować coraz szybciej, ale „nie wszystko od razu”. Pociesza spadająca cena tych źródeł - dodał.