Gazeta przypomina, że Rosyjska Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego poinformowała, iż nie chce polskich konserw rybnych. Powodem była odmowa przeprowadzenia kontroli. Wcześniej rosyjskie służby ogłosiły wstrzymanie importu szprotów z Polski. Wszystko - jak zapewniały - w zgodzie z przepisami obowiązującymi w Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej.

Reklama

Poza Rosją należą do niej Białoruś, Kirgistan, Armenia i Kazachstan. Ten ostatni kraj właśnie zapewnił, że zakazu nie będzie respektował - wynika z pisma do którego dotarł "Puls Biznesu". Zostało ono wysłane przez naszą ambasadę w Kazachstanie.

Rosyjskie służby miały się zwrócić do tamtejszego resortu rolnictwa z pismem, w którym napisały o zakazie i odmowie przeprowadzenia inspekcji.

Kazachowie uznali jednak, że jeśli inspekcja się nie odbyła, to brak jest także jej rezultatów, do których można by się odnieść. Nie ma też ich zdaniem podstaw do sugerowania negatywnych wyników.