Rada, podobnie jak wcześniej Komisja Trójstronna, ma być instytucją dialogu między związkami zawodowymi, organizacjami pracodawców oraz rządem.

Reklama

Bronisław Komorowski przypomniał, że posiedzenia Komisji Trójstronnej nie odbywały się od ponad dwóch lat. - Sytuacja była z gatunku jeśli nie beznadziejnych, to bardzo trudnych - mówił prezydent, dziękując przedstawicielom rządu, związkowców i pracodawców za zwrócenie się z problemem do jego Kancelarii. Podkreślał, że ten gest wymagał umiejętności prowadzenie dialogu i zawierania kompromisów.

Próba stawiania tylko i wyłącznie na swoim zawsze odbywa się kosztem kogoś innego, często kosztem interesu Polski - mówił Bronisław Komorowski, dodając, że zawsze wierzył w wolę i siłę dialogu.

Rada Dialogu Społecznego będzie ciałem niezależnym od rządu. Ma mieć inicjatywę ustawodawczą - Rozwiązania będą wypracowywane przez pracodawców i związki zawodowe. Rząd będzie zobowiązany do przedłożenia Sejmowi projektów wynegocjowanych przez strony Rady Dialogu.

Przewodnictwo w Radzie będzie rotacyjne - naprzemiennie przez rok funkcję tę pełnił będzie przedstawiciel związkowców, pracodawców i strony rządowej. Posiedzenia Rady mają być jawne. Ustawa zakłada, że obecna Trójstronna Komisja do Spraw Społeczno-Gospodarczych będzie działała do czasu powołania pierwszego składu Rady Dialogu Społecznego.