LOT nie będzie musiał zwracać pieniędzy, które dostał z budżetu państwa, i uniknie w ten sposób bankructwa. Przyznana pomoc to 200 milionów euro. W grudniu 2012 roku LOT otrzymał pierwszą transzę w wysokości około stu milionów euro.
CZYTAJ WIĘCEJ: Komisja Europejska: Zgoda na przyznanie LOT pomocy publicznej>>>
Dzisiejsza decyzja potwierdza, że otrzymaliśmy pomoc zgodnie z prawem i że nasz Plan Restrukturyzacji realizujemy w całkowitej zgodzie z przepisami Unii Europejskiej - czytamy w komunikacie przesłanym IAR.
Sebastian Mikosz podkreśla, że opisane w planie naprawczym działania zapewniają długoterminową konkurencyjność LOT, nie powodując zakłócenia wspólnego rynku i konkurencji.
Prezes LOT dziękuje pasażerom, którzy - jak pisze - doceniając nasze nowe produkty i usługi, wierzą w zmiany, jakie wdrażamy. Dodaje, że LOT stał się nowoczesnym europejskim przewoźnikiem sieciowym, łączącym Polskę oraz Europę Centralną i Wschodnią z kluczowymi miejscami na świecie.
Sebastian Mikosz przypomina, że w 2013 roku LOT odnotował po raz pierwszy od pięciu lat zysk netto w wysokości 26 milionów złotych. Wynik na działalności podstawowej był na poziomie minus 4 milionów złotych. Tym samym był o 138 milionów złotych lepszy niż zakładano w Planie.
Pomoc publiczna, choć przyznawana przez państwo, jest w Unii Europejskiej ograniczona. Za każdym razem rządy krajów członkowskich muszą prosić Komisję Europejską o zgodę, a ta musi ocenić, czy pieniądze pozwolą ratowanym spółkom stanąć na nogi, utrzymać się na rynku bez dodatkowej pomocy i czy nie doprowadzą do zakłócenia konkurencji na unijnym rynku.
Komentarze(3)
Pokaż:
podatnika czyli niczyje w nieznanym kierunku i celu ,podobno by ratowac przewoznika narodowego,okrytego chwala.Bo ktoz nie chce mknac w przestworzach i na dodatek polskim narodowym przewoznikiem.Ogromna flota
chyba 37 samolotow,strategiczne znaczenie w Europie srodkowo-wschodniej
tak naswietlil to minister skarbu jeden z herosow najblizszego otoczenia
najlepszego premiera po 2 wojnie.Ludzie,narodzie ciemny czy wy myslicie ze oni sie przejmuja ze im slupki spadaja a tak przejmuja sie i uruchomili plan awaryjny
ukrasc ile sie da a potem to i bez wladzy mozna zyc jak krol.Prywatny okrasc sie nie da a podatnik to przeciez nikt.Bije zaklad z kazdym i o kazde pieniadze z LOT
padnie to tylko kwestia czasu.Ale zanim padnie to ten karkol nowy prezes ich czlowiek,i ta banda lobuzow na gorze wycycka te dotacje panstwowe czyli nasze do cna.