Decyzję o utworzeniu nowych linii wymusiła sytuacja na rynku charterów.
- Touroperatorzy musieli sami zadbać o interesy podróżujących klientów - tłumaczy Sylwester Strzylak, jeden ze współwłaścicieli firmy.
Na razie samoloty będą miały bazy w Warszawie, Krakowie i w Katowicach, ale w przyszłości Radom nie jest wykluczony.
Z danych, którymi dysponują polskie biura podróży wynika, że mieszkańcy południowego Mazowsza podróżują chętnie. Zdaniem Strzylaka Radom odbierze pasażerów Modlinowi i ma szansę stać się lotniskiem zapasowym dla warszawskiego lotniska im. Fryderyka Chopina.
Dziś radomski port otrzymał certyfikat Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Za dwa tygodnie zostanie wpisany do rejestru. Jest czternastym lotniskiem cywilnym w Polsce.