Moskwa zakazała importu z Mołdawii gotowych produktów zawierających wieprzowinę. Federalna Służby Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego podjęła taką decyzję twierdząc, że mołdawscy eksporterzy fałszują certyfikaty bezpieczeństwa produkcji. Zakaz obowiązuje od dziś. Mołdawia jest trzecim po Polsce i Litwie krajem, który dotknęły rosyjskie sankcje.
Rossielhoznadzor przekonuje, że ujawnił partię 13 ton produktów wieprzowych z certyfikatami mołdawskiego inspektoratu weterynarii, choć ze stempli i etykiet wynikało, że towar pochodził z Niemiec i Belgii. Rzecznik Federalnej Służby Nadzoru Weterynaryjnego Aleksiej Aleksiejenko poinformował, że sprawa ta zostanie omówiona przez przedstawicieli mołdawskiego resortu rolnictwa i Rossielhoznadzoru, o co miał prosić Kiszyniów.
Embargo nałożone na Polskę i Litwę obowiązuje od wczoraj i - jak tłumaczy Aleksiejenko -nie wiadomo, kiedy zostanie zniesione. W jego opinii, zależy to od Komisji Europejskiej, która na prośbę Moskwy powinna przeprowadzić regionalizację obszarów Unii dotkniętych afrykańskim pomorem świń. Również od wczoraj obowiązuje embargo na gotowe produkty zawierające wieprzowinę, jeśli ich tranzyt do Rosji odbywa się przez Polskę i Litwę. Wcześniej Moskwa zamknęła swoje granice dla mięsa wieprzowego z obszaru Unii Europejskiej.