Wczoraj europosłowie przyjęli raport deputowanego Pawła Zalewskiego, dotyczący ułatwień handlowych z Ukrainą. Mimo wyjątków, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych, Wiktor Szmulewicz w rozmowie z Polskim Radiem przyznał, że wolny handel z Ukrainą, obok ograniczeń w eksporcie produktów spożywczych do Rosji, może być problemem dla naszych rolników.

Reklama

Rozmówca Informacyjnej Agencji Radiowej przypomniał, że Polska jest najbliższym zachodnim sąsiadem Ukrainy. Wiktor Szmulewicz dodał też, że kraj ten, ze względu na konflikt z Rosją, ma problemy z wykorzystaniem swoich portów na Morzu Czarnym. To, w opinii szefa Rady Izb Rolniczych, może spowodować trudną sytuację polskich producentów zbóż.

Prawie 98 procent ceł, które ukraińscy producenci żelaza, stali, produktów rolnych i maszyn płacą na granicach Unii, zostanie zlikwidowanych.

Szacowane korzyści dla ukraińskiej gospodarki to prawie pół miliarda euro w tym roku. Otwarcie unijnego rynku ma obowiązywać do listopada, kiedy planowane jest podpisanie części handlowej umowy stowarzyszeniowej.

W ubiegłym roku Polska wyeksportowała towary rolno-spożywcze za prawie 20 miliardów euro. To o 11,5 procent więcej niż rok wcześniej. Głównym partnerem handlowym są kraje wspólnoty, do których eksportujemy około 78 procent towarów rolno-spożywczych.