W Polsce spodziewamy się najwyższego wzrostu gospodarczego w UE w 2012 roku i utrzymania tego tempa wzrostu w 2013 r. Polska jest jedynym państwem członkowskim, które nie ucierpiało z powodu recesji i kryzysu finansowego - powiedział komisarz do spraw gospodarczych Olli Rehn podczas prezentacji najnowszych prognoz gospodarczych KE.

Reklama

Rehn pochwalił też za wychodzenie z kryzysu kraje bałtyckie. Według szacunków Komisji Europejskiej, wzrost PKB Estonii w 2013 r. ma wynieść aż 3,8 proc. i będzie najwyższy w całej Unii.

W opublikowanych prognozach Bruksela przewiduje wzrost PKB Polski w 2012 roku na poziomie 2,7 proc., a w 2013 r. - 2,6 proc. Jeszcze w lutym Komisja Europejska przewidywała polski wzrost PKB w tym roku na 2,5 proc. Dla porównania, w całej UE wzrost PKB w tym roku ma wynieść 0 proc., a w strefie euro 0,3 proc.; w przyszłym roku odpowiednio: 1,3 proc. i 1 proc. PKB.

Jak zauważa jednak Komisja, 2,7 proc. wzrostu PKB to znaczne spowolnienie względem 4,3 proc. PKB w 2011 r. Polskie PKB znacznie zwolni w 2012 r. na fali pogarszającego się globalnego popytu i kontynuowanych wysiłków konsolidacji finansów. Podobny wzrost przewidywany jest na kolejny rok - czytamy w raporcie KE.

Analitycy KE przewidują spadek inflacji mierzonej wskaźnikiem HICP w Polsce z 3,9 proc. w ubiegłym roku do 3,7 proc. w bieżącym roku i do 2,9 proc. w 2013 r., odzwierciedlający stopniowy spadek cen dóbr konsumpcyjnych i słabszy popyt wewnętrzny.

Co więcej, KE przewiduje, że Polska spełni unijny wymóg obniżenia deficytu finansów publicznych do 3 proc. w tym roku. W 2012 roku pomimo znaczącego spowolnienia wzrostu PKB, oczekuje się, że deficyt spadnie do 3 proc. PKB na fali pakietu środków konsolidacji strukturalnej przyjętych w 2011 r., które pozostaną w mocy w 2012 r. i będą wsparte dodatkowymi środkami - czytamy.

W 2013 r., przy założeniu niezmienionej polityki gospodarczej, KE szacuje deficyt sektora polskich finansów publicznych na 2,5 proc.

Reklama

To oznacza, że Polska ma szanse na wyjście z procedury nadmiernego deficytu, wszczętej w 2009 roku. Zanim jednak to nastąpi, to KE będzie musiała taką rekomendację ws. ewentualnego zamknięcia procedury nadmiernego deficytu przeciwko Polsce, zgłosić Radzie Ekofin (ministrowie finansów UE) i to ona podejmie ostateczna decyzję.

Rehn zapowiedział, że 30 mają wyciągnie "polityczne wnioski" z prognoz gospodarczych oraz nadesłanych do Brukseli narodowych planów reform i podejmie decyzje ws. rekomendacji politycznych dla państw UE, w tym w sprawie procedury nadmiernego deficytu.

KE spodziewa się też zmniejszenia zadłużenia polskiego sektora finansów publicznych z szacowanych 56,3 proc. PKB w 2011 r. do 55 proc. w 2012 r. i 53,7 proc. w 2013 r.

W latach 2012-2013 Komisja spodziewa się dobrej sytuacji na polskim rynku pracy, choć zaznacza, że ogólne spowolnienie gospodarcze ograniczy wzrost stopy zatrudnienia do "zaledwie" 0,3 proc. w 2012 r., i 0,4 proc. w 2013 r. Przewidywana liczba bezrobotnych ustabilizuje się: lekki wzrost stopy bezrobocia nastąpi w 2012 r. do 9,8 proc. z 9,7 proc. w 2011 r. i marginalnie spadnie potem do 9,6 proc. - wyliczają analitycy.

Z Brukseli Julita Żylińska i Inga Czerny