Ustawa m.in. wprowadza ogólne interpretacje podatkowe, likwiduje obowiązki wystawiania niektórych druków czy konieczność publikacji sprawozdań finansowych.
Kasprzak podkreślił, że jeden z najważniejszych zapisów w tzw. drugiej ustawie deregulacyjnej dotyczy możliwości zwolnień z akcyzy na węgiel i koks.
"To zapis, który wszedł do ustawy w ostatniej chwili. Od pierwszego stycznia 2012 r. musielibyśmy płacić dodatkowo 35 zł więcej do każdej tony węgla. Do tej pory Polska była, bowiem w okresie przejściowym i była zwolniona z akcyzy. Niestety, okres przejściowy kończy się w tym roku, oznaczałoby to, że m.in. cała energetyka musiałaby doliczać 35 zł do tony węgla. W ślad za tym wzrosłyby ceny energii elektrycznej i ciepła" - dodał Kasprzak na konferencji prasowej w Rzeszowie.
Zaznaczył, że problemem akcyzy na węgiel i koks powinien zająć się wcześniej minister finansów. "Nie wiem, dlaczego tego nie zrobił, ale zapewne liczył, że dzięki akcyzie dodatkowo wpłynie do budżetu 1 mld zł więcej, ale nie wolno w ten sposób szukać przychodów" - mówił Kasprzak.
W ustawie są także zapisy dotyczące m.in. niewliczania zobowiązań z tytułu realizacji projektów partnerstwa publiczno-prywatnego do długu publicznego i deficytu sektora finansów publicznych. Przedsiębiorcy mają być zwolnieni z kosztownego obowiązku publikacji sprawozdania finansowego w "Monitorze Polskim B", który zostanie zlikwidowany. Jak podkreślił, Kasprzak publikacja w Monitorze kosztowała przedsiębiorców ok. 100 mln zł rocznie.
"Ustawa skraca też okres przedawnienia - z 10 do pięciu lat - należności z tytułu składek wobec ZUS i KRUS. Ponadto ustawa wydłuża okres wykorzystania przez pracownika zaległego urlopu z 31 marca do 30 września roku następnego. Wstępnie zakładaliśmy przedłużenie tego terminu tylko do końca lipca, ale zdecydowaliśmy wydłużyć ten czas do końca września. Będzie to korzystne dla obu stron: pracodawcy umożliwi lepszą organizację pracy, a pracownikowi dogodne zaplanowanie wypoczynku" - powiedział wiceminister.
Kasprzak podkreślił, że cały proces legislacyjny tzw. drugiej ustawy deregulacyjnej trwał miesiąc. "To naprawdę szybko. Cieszę się, że udało się ją przyjąć jeszcze w tej kadencji" - dodał.
Przyjęta w piątek przez Sejm ustawa przewiduje, m.in. likwidację obowiązku comiesięcznego przekazywania pracownikowi druku RMUA.