Budowa statków, siłowni wiatrowych, konstrukcje stalowe dla energetyki, a nawet filmy – tak ma wyglądać produkcja na terenie stoczni w Gdyni za trzy lata.
Firmy działające na terenie stoczni podpisały list intencyjny w sprawie współpracy na rzecz rozwoju terenów postoczniowych. W ciągu trzech lat ma tam powstać Bałtycki Park Przemysłowy. Już w tej chwili firmy, które kupiły tereny byłej Stoczni Gdynia, są w dobrej kondycji. Spółki remontują doki, nadal produkują i remontują statki, ale też konstrukcje dla przemysłu gazowego i naftowego. Rozbudowywana jest platforma wiertnicza, powstają maszty dla siłowni wiatrowych.
Firmy dogadały się między sobą, by występować wspólnie przy opracowaniu planu zagospodarowania przestrzennego. Koncepcję rozbudowy ma opracować Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna, współwłaściciel części terenu stoczni.
Przebudowa terenów postoczniowych jest planowana na trzy lata. Ma kosztować 30 mln złotych. W odnowionych budynkach ma się znaleźć nawet studio filmowe. Bo do Gdyni chce się przenieść firma Breakthrufilms, producent oskarowej animacji „Piotruś i Wilk”.
Reklama