Doradca prezydenta USA Baracka Obamy ds. bezpieczeństwa narodowego Tom Donilon podkreślił we wtorek podczas rozmowy z chińskim ministrem spraw zagranicznych Yang Jiechi konieczność zmniejszenia olbrzymiej nierównowagi, na niekorzyść USA, w amerykańsko-chińskiej wymienie handlowej

Reklama

Według komunikatu opublikowanego przez Biały Dom, Donilon wskazał również na konieczność przekonania Korei Północnej aby zrezygnowała z programu zbrojeń atomowych i z działań destabilizujących sytuację na Półwyspie Koreańskim.

Do rozmowy z szefem chińskiej dyplomacji włączył się prezydent Barack Obama, który oświadczył, że Stany Zjednoczone i Chiny powinny "skutecznie współpracować aby sprostać wyzwaniom problemów światowych" i dlatego oczekuje z niecierpliwością na wizytę w Waszyngtonie chińskiego prezydenta Hu Jintao.

Chiński minister przeprowadził także rozmowy z sekretarzem skarbu Timothy Geithnerem a w środę ma spotkać się z sekretarz stanu Hillary Clinton. Yang Jiechi przybył do stolicy USA aby przygotować wizytę Hu, która ma rozpocząć się 19 stycznia.

Na intensywność amerykańsko-chińskich kontaktów dyplomatycznych wskazuje też fakt, że wcześniej, w dniach 9 - 12 stycznia wizytę w Pekinie złoży amerykański sekretarz obrony Robert Gates.