Na dodatkowe dostawy gazu dostaliśmy 10-proc. upust; kiedy porozumienia w tej sprawie zostaną podpisane, PGNIG przystąpi do rozmów o obniżeniu cen w całości kontraktu - powiedział we wtorek wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak.
Komentując w TVP1 negocjacje w sprawie dodatkowych dostaw gazu Pawlak powiedział: "kluczowa sprawa i najważniejsza dla konsumentów, dla przedsiębiorców jest taka, że mamy stabilne dostawy gazu i mamy go w wystarczającej ilości". Dodał, że treść umowy międzyrządowej mają już członkowie rządu i że ma nadzieję, iż we wtorek Rada Ministrów ją zatwierdzi.
Pytany o operatora polskiego odcinka gazociągu jamalskiego Pawlak przypomniał, że od początku w porozumieniu był zapis, że operatorem będzie Gaz-System, były tylko dyskusje o szczegółach. "Jest gazociąg wybudowany za kredyty po to, by tranzyt gazu rosyjskiego szedł przez Polskę i w tej chwili dyskutowanie o tym, że ktoś nagle tu postawi stopę i opanuje ten gazociąg jest trochę zabawne" - powiedział. Przypomniał, że Gaz-System jest jednoosobową spółką Skarbu Państwa, podlegającą ministrowi skarbu i jest niezależny od zagranicznych wpływów.
Wicepremier dodał, że opłaty tranzytowe będą nadal ustalane na podstawie prawa polskiego i będzie je zatwierdzał Urząd Regulacji Energetyki. "Natomiast jeżeli chodzi o dostawy gazu, to oczywiście, że Gazprom będzie miał kluczowe słowo" - powiedział.
Gaz-System i EuRoPol Gaz uzgodniły w poniedziałek w Moskwie umowę w sprawie przejęcia zarządzania polskim odcinkiem gazociągu jamalskiego przez Gaz-System. Dzień wcześniej uzgodniono projekt międzyrządowego porozumienia między Polską a Rosją ws. zwiększenia dostaw gazu do Polski o ok. 2 mld m sześc. rocznie; na początku ub.r. surowiec do Polski przestał przesyłać rosyjsko-ukraiński pośrednik RosUkrEnergo.