Zgodnie ze wznowioną wobec Polski w ub.r. procedurą nadmiernego deficytu, Polska ma ograniczyć deficyt finansów publicznych poniżej 3 proc. do 2012 - przypomniała w czwartek Komisja Europejska. Minister finansów Jacek Rostowski zapowiedział, że nastąpi to w 2013 r.

Reklama

"Uzgodniony przez Radę UE termin dla Polski na poprawę nadmiernego deficytu to rok 2012. Dlatego wydaje się, że polskie plany nie są zgodne z obowiązującymi zaleceniami" - głosi oświadczenie przesłane PAP przez rzecznika KE ds. gospodarczych i walutowych Amadeu Altafaja Tardio.

Rzecznik dodał, że "jeśli i kiedy się to potwierdzi, Komisja oceni sytuację, biorąc pod uwagę wszystkie istotne czynniki". Przypomniał także, że zgodnie z obowiązującym prawem "wyłącznie Rada UE może zmienić tę datę na wniosek Komisji Europejskiej".

Obecnie 24 z 27 państw członkowskich UE ma wszczęte procedury nadmiernego deficytu. Część z nich ma problemy z dotrzymaniem narzuconego przez KE terminu zrównoważenia budżetu. Polska nie jest wyjątkiem: także Francja ogłosiła, że zredukuje deficyt do dozwolonego pułapu 3 proc. w 2013 r., a nie w 2012 r., jak wynika z jej procedury nadmiernego deficytu.



Minister finansów przedstawiając w Sejmie projekt budżetu na 2011 r. zapowiedział w czwartek, że deficyt sektora finansów publicznych liczony według definicji unijnej w 2011 r. powinien wynieść 6,5 proc. PKB, w 2012 r. - 4,5 proc. PKB, a 2013 r. - 2,9 proc. PKB. "W 2011 r. - według naszej definicji krajowej - deficyt sektora finansów publicznych wyniesie 5 proc. PKB, w 2012 r. - 2,8 proc. PKB, a 2013 r. - 1,4 proc. PKB" - podkreślił natomiast.

KE wznowiła procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski w czerwcu 2009 r. Zaleciła wówczas - co potem potwierdziła rada ministrów finansów "27" - że do 2012 roku Polska musi zmniejszyć deficyt finansów publicznych do wymaganego w Traktacie z Maastricht limitu 3 proc. Ta wartość referencyjna jest jednym z kryteriów wejścia do strefy euro. Zgodnie z zaleceniem KE, rocznie deficyt ma spadać w Polsce średnio o 1,25-1,5 pkt proc. PKB, począwszy od 2010 roku.

We wtorek premier Donald Tusk wyraził nadzieję, że deficyt sektora finansów publicznych nie przekroczy w tym roku 8 proc. PKB; w jego ocenie powinien wynieść od 7 do 8 proc. PKB.