Powiększanie deficytu, według ministra finansów to ostateczność. Dlatego Jacek Rostowski chce podnieść podatki - twierdzi "Polska". Na samych podwyżkach VAT państwo ma od nas wyciągnąć 15 miliardów. Kolejne 20 znalazłoby się po podniesieniu składek rentowych, czyli obniżeniu naszych pensji.

Reklama

>>>Chcemy by rząd złupił bogatych

Podwyżki czekają nas już we wrześniu. Minister broni ich, twierdząc, że jak zwiększy deficyt to będziemy więcej płacić za dług zagraniczny, co skończy się podniesieniem stawek podatkowych - pisze "Polska".

Resort dementuje jednak informacje dziennika "W Ministerstwie Finansów nie trwają prace nad podwyżką stawek VAT. Liczby w <Polsce> podane są około dwa razy przeszacowane" - twierdzi wiceminister Maciej Grabowski. Jego zdaniem, świadczy to o tym, że dziennikarze, którzy podali te informacje, "nie mają zielonego pojęcia, jak szacować wpływy przy zmianie stawek VAT".

Reklama