Holding Kop Football, prowadzony przez amerykański duet - George'a Gilletta i Toma Hicksa, stracił w ubiegłym roku niemal 43 mln funtów (niemal 220 mln zł) - podaje brytyjski dziennik "The Sun". Zdecydowana większość tej sumy, bo aż 36,5 mln funtów, to odsetki od kredytu, który Kop Football zaciągnął, by sfinansować działalność klubu.
Przyszłość FC Liverpool nie wygląda różowo. "Jeśli właścicielom nie uda się pozyskać dodatkowych środków, klubowi grozi bankructwo" - uważają analitycy. Wszystkie pieniądze, które uda się zarobić na boisku, idą dziś na spłatę zaciągniętych długów. Wszystko wskazuje na to, że latem zabraknie pieniędzy na planowane transfery.
>>> Real Madryt najbogatszym klubem w Europie
FC Liverpool został przejęty przez Amerykanów w 2007 r. Wówczas o kupno brytyjskiej drużyny starali się także arabsy inwestorzy z Dubai International Capital. W styczniu bieżącego roku, kuwejcki miliarder Nasser Al Kharafi był gotowy zapłacić za przejęcie 100-procentowej kontroli nad spółką aż 425 mln funtów. Amerykanie jednak chcieli sprzedać tylko 50 proc. udziałów i do transakcji nie doszło.