Osiągnięcia innowacyjne Polski są znacznie poniżej unijnej średniej, ale za to wyższe niż przeciętne jest tempo nadrabiania zaległości - wynika z opublikowanego w środę dorocznego raportu KE. UE ma coraz większe trudności, by w innowacyjności dogonić USA.
W dorocznym rankingu innowacyjności Komisja Europejska zaliczyła Polskę do liczącej 10 krajów UE grupy "umiarkowanych innowatorów". Oznacza to znaczny dystans wobec plasujących się w czołówce takich krajów, jak: Szwecja, Finlandia, Niemcy i Wielka Brytania, ale też szybkie nadrabianie zaległości - powyżej unijnej średniej.
Ranking bierze pod uwagę 29 wskaźników, takich jak wykwalifikowana kadra, publiczne i prywatne finansowanie innowacyjnych projektów i rządowa polityka wsparcia, nowe patenty czy skutki innowacji na zatrudnienie oraz eksport. Razem składają się one na wskaźnik innowacyjności.
W ogólnym rankingu Polska jest piąta od końca, ale razem z Norwegią i Litwą sytuuje się powyżej unijnej średniej, jeśli chodzi o dostęp do zasobów ludzkich. Inne względne mocne punkty Polski to inwestycje firm w badania i rozwój oraz praktyczne przełożenie wprowadzania innowacyjnych technologii na wzrost gospodarczy i miejsca pracy - ocenia KE. Względne słabości natomiast to współpraca między sektorem prywatnym i publicznym oraz wprowadzanie innowacyjnych produktów na rynek.