ONZ zarzuca Unii Europejskiej, Nowej Zelandii, Kanadzie, Norwegii i Szwajcarii, że nie dotrzymują umów. Bo w 2001 zobowiązały się, że co roku będą płacić 410 milionów dolarów jako odszkodowanie za zniszczenia klimatu.

Reklama

>>>Obama chce ratować szczyt klimatyczny

Tymczasem forsy nie ma - twierdzi telewizja BBC. Na konto ONZ, zamiast 1,3 biliona dolarów trafiło tylko 260 milionów dolarów. Najbogatsze państwa twierdzą jednak, że one płaciły, tak jak trzeba, tylko nic nie mówiły ONZ. Nie mają jednak żadnych dowodów wpłat.