Internauci, którzy wymieniali pliki audio, wideo, programów komputerowych itp. w sieci za pośrednictwem portalu Odsiebie.com mogą czuć się zagrożeni. Za ich internetową działalność grozi im odpowiedzialność karna oraz cywilna. Po przedstawieniu zarzutów dwóm administratorom portalu policja wyjaśnia dalsze okoliczności związane z przestępczymi aspektami jego funkcjonowania i nie wyklucza zatrzymań także jego najaktywniejszych użytkowników.
Działający od czerwca 2008 r. serwis Odsiebie.com umożliwiał odwiedzającym go osobom założenie bezpłatnego konta, dzięki któremu zarejestrowani internauci mogli do woli wymieniać się pirackimi filmami, muzyką czy grami. Przez blisko półtora roku portal mogły odwiedzić nawet 4 mln osób. Na razie nie wiadomo, ile z nich dopuściło się przestępstwa.
"Trwają ustalenia w tej sprawie. Może to być jednak od kilku do kilkunastu tysięcy użytkowników" - mówi komisarz Zaporowski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
O tym, kiedy wymiana plików w internecie jest przestępstwem i kiedy taki występek może ścigać policja, przesądzają przepisy kodeksu karnego i ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Samo ściąganie plików mp3, filmów czy zdjęć z internetu (nawet pirackich) nie jest przestępstwem i grozi za nie co najwyżej odpowiedzialność cywilna, np. konieczność wypłaty równowartości dwukrotności lub trzykrotności tantiem przysługujących twórcy. Karalne jest udostępnianie plików chronionych prawami autorskimi.
Więcej informacji: Użytkownicy odsiebie.com mogą trafić do więzienia
p