"Portugalia i Hiszpania mają problemy. Obawiam się też stanu finansów krajów rozwijających się, ponieważ pieniądze, które Ben Bernanke każe drukować, powodują gigantyczną inflację" - mówi telewizji CNBC Philippe Gijsels, szef departamentu badania rynków w BNP Paribas.
Według niego drukowanie dolarów, by osłabić walutę sprawi, że kraje rozwijające będą musiały podnosić stopy procentowe, by powstrzymać osłabianie lokalnych walut. Z kolei wyższe oprocentowanie zdusi wzrost gospodarczy i wpędzi te kraje w potężne problemy, które mogą skończyć się bankructwem - ostrzega ekonomista.
To nie koniec problemów świata. Cornelia Meyer, szefowa firmy MRL uważa, że Europa musi jak najszybciej przygotować się na prośby Hiszpanii o ratunek przed bankructwem. Ta pomoc będzie, według niej, największym przedsięwzięciem w historii finansów Wspólnoty, Bruksela powinna więc już opracowywać mechanizmy, które nie pozwolą Madrytowi splajtować.