Ostatnie lata spustoszeń, jakie wyrządza postępujący kryzys, dotknął już miliony Europejczyków. W szybkim tempie tracą pracę, dochody. Ograniczany jest dostęp do wielu usług i świadczeń socjalnych. Również tym, którzy chcą pożyczyć pieniądze na założenie lub rozwój własnej działalności gospodarczej, komercyjne banki niechętnie oferują preferencyjne kredyty.
Według ostatnich danych Eurostatu, urzędu statystycznego Unii Europejskiej, stopa bezrobocia w strefie euro w lipcu 2013 r. po uwzględnieniu czynników sezonowych wyniosła 12,1 proc. i w stosunku do poprzedniego miesiąca nie zmieniła się. We wszystkich krajach Unii Europejskiej bezrobotnych jest 26,6 mln kobiet i mężczyzn, z czego 19,2 mln to mieszkańcy krajów należących do strefy euro. Najwyższe bezrobocie było w Hiszpanii: 26,3 proc., najniższe w Austrii: 4,8 proc. W Polsce według Eurostatu stopa bezrobocia wyniosła 10,4 proc.
Tymczasem, na całym świecie, w dobie kryzysu, szczególną uwagę zwraca sektor spółdzielczy. Organizacje spółdzielcze na świecie zrzeszają ponad miliard osób, w tym ponad 9 milionów w Argentynie, 180 mln w Chinach, 236 mln w Indiach. W spółdzielniach zrzeszone jest 30 proc. społeczeństw norweskiego i kanadyjskiego.
Spółdzielnie farmaceutyczne w Belgii posiadają prawie 20 proc. udziału w rynku, w Brazylii przedsiębiorstwa spółdzielcze produkują 72 proc. pszenicy, 43 proc. soi, kontrolują 39 proc. rynku mleka, 38 proc. rynku bawełny, 21 proc. kawy i 16 proc. kukurydzy. W Finlandii do grup spółdzielczych należy 74 proc. rynku mięsa, 96 proc. rynku produktów mleczarskich oraz 50 proc. rynku jaj – wynika z materiałów Biura Analiz Sejmowych z 2012 roku, które powołuje się na statystyki Międzynarodowego Związku Spółdzielczego.
W czerwcu irlandzki minister finansów Michael Noonan podczas obrad ministrów krajów UE w sprawie pomocy dla banków przeżywających kłopoty podkreślił, że w wielu przypadkach na skutek decyzji rządów europejscy podatnicy byli zmuszani do pomocy prywatnym bankom i miało to zły wpływ na stan gospodarek poszczególnych państw. Przykładowo Irlandia w latach 2008-11 przeznaczyła jedną trzecią swojego PKB na ratowanie upadających banków.
Jednocześnie pod koniec czerwca dziennik „Irish Independent" ujawnił nagrania rozmów telefonicznych dwóch bankierów Anglo-Irish Bank z 2008 roku, czyli z czasu najostrzejszej fazy światowego kryzysu finansowego. Udostępnione taśmy wstrząsnęły opinią publiczną, gdyż bankowcy przyznali, że kwota wsparcia dla zarządzanego przez nich banku, którą przekazały Niemcy, została oszacowana przez nich nierzetelnie.
Nagrani menedżerowie naśmiewając się z polityki banku centralnego oraz regulatorów irlandzkiego rynku, stwierdzają, że obie instytucje nie mają wyjścia i muszą ratować bank, bo inaczej ogłosi on bankructwo. Nacjonalizacja instytucji w 2009 r. uratowała ją przed upadkiem, a pakiet ratunkowy przeznaczony dla niej kosztował irlandzkich podatników ponad 30 mld euro.
Społeczeństwa coraz chętniej zwracają się zatem w stronę unii kredytowych - rodzimych instytucji finansowych opartych na zasadach spółdzielczości. Tendencję tę potwierdziła chociażby słynna akcja Bank Transfer Day z 2011 roku, kiedy to 650 tys. klientów przeniosło swoje oszczędności z banków do unii kredytowych. Konsumenci, którzy przeszli do unii zwracali uwagę na fakt, że instytucje te nie pomijają osób o niższych dochodach, które dzięki wsparciu mogą zrealizować swoje plany zawodowe. Korzystna oferta skierowana również do drobnych przedsiębiorców pozwoliła wielu ludziom założyć firmę. Podkreślano również, że w obliczu kryzysu przejęli oni ster nad własną karierą i przyszłością finansową.
W Polsce unie kredytowe znane są jako Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo Kredytowe, które już od 21 lat zapewniają alternatywę dla sektora bankowego.
Ponad 50 działających niezależnie spółdzielczych kas świadczy usługi dla przeszło 2,6 miliona polskich rodzin.
Dbałość o dobro wspólne jest źródłem niesłabnącej popularności spółdzielczych kas. Od początku swojej działalności akcentują fakt, że wypełniają misję wobec ludzi. Wspierają szereg akcji charytatywnych związanych między innymi z leczeniem, rehabilitacją, zakupem sprzętu medycznego dla potrzebujących. Włączają się w liczne projekty sportowe zarówno na poziomie lokalnym, jak i na szczeblu ogólnopolskim. Otaczając opieką polskie dziedzictwo narodowe, spółdzielcze kasy dbają o zachowanie w jak najlepszym stanie polskich zabytków, skarbów kultury i sztuki.
Społeczna odpowiedzialność SKOK-ów wpisana jest w ich działalność statutową. Dają przykład, że instytucje finansowe mogą pozostawać wrażliwe na ludzkie potrzeby i angażować się w poprawę jakości życia Polaków.