Coraz więcej polskich firm chce zatrudnić imigrantów. Jest to spowodowane zarówno niedoborem odpowiednio wykwalifikowanych Polaków, jak i niechęcią naszych rodaków do wykonywania niektórych prac - podkreśla Monika Zaręba - ekspert do spraw rynku pracy Pracodawców RP. Brakuje zwłaszcza ludzi do prac fizycznych. Duże niedobory są także w branży informatycznej.

Reklama

Uzupełnieniem braków kadrowych są najczęściej pracownicy zza wschodniej granicy. Tylko w ubiegłym roku wydano ponad 40 tysięcy pozwoleń na pracę w Polsce. 60 procent tych pozwoleń dotyczyło obywateli Ukrainy. Napływ imigrantów do naszego kraju nie wywołuje jednak wśród polskich pracowników obaw o utratę swojego miejsca zatrudnienia. Tym bardziej, że bardzo wielu Polaków wyjechało do pracy w Anglii, Holandii, Francji czy Niemczech - zwraca uwagę Krzysztof Inglot, pełnomocnik zarządu Work Service. Dodaje, że przedsiębiorcy zgłaszają coraz większe zapotrzebowanie na pracowników a bezrobocie systematycznie się zmniejsza od dwóch lat.

Z badania grupy Work Service wynika, że chęć zatrudnienia imigrantów zgłasza 12 procent firm. Ostatnie badania wykazały też, iż 2/3 polskich pracodawców nie ma problemu z zatrudnianiem osób pochodzących z zupełnie odmiennego kręgu kulturowego.