"To nie jest żadna danina, tylko próba ukręcenia łba wolnym mediom. Nie będzie na to naszej zgody – zaznaczył w Radiu ZET Zgorzelski.
Polityk mówił też o dziennikarzach mediów lokalnych.
Oni dostają dziś od polskiego rządu nóż w serce po to tylko, żeby zdusić za pośrednictwem tej ustawy wolne media – powiedział wicemarszałek Sejmu.
Ta władza wolnego słowa boi się jak diabeł święconej wody - dodał.
"Wyjdziemy z wami na ulice"
Polityk był pytany o co sądzi o planach przeznaczenia pieniędzy z podatku od reklam na NFZ?
To bezczelne. Kiedy proponowaliśmy, żeby 2 mld złotych, które przeznaczono na szczucie Polaków na Polaków w TVP, przekazać na onkologię, to było wielkie larum a teraz na NFZ trzeba przekazać ze środków tych, którzy i tak już na NFZ płacą – skomentował Zgorzelski w Radiu ZET.
Polityk powiedział, że denerwuje go "rechot władzy, zadowolenie, że dokopali wolnym mediom a opozycja nic z tym nie będzie mogła zrobić”.
Będziemy mogli zrobić. Wyjdziemy z wami na ulice, będziemy protestowali. Presja ma sens – zapowiedział polityk PSL.
3 punkt to były właśnie wolne media. Jak się dziś czuje PiS, który mieni się spadkobiercą idei Solidarności?! Dlaczego Solidarność nie zabrała jeszcze głosu?! – dopytywał Zgorzelski.
Liczę na przyzwoitość Jarosława Gowina. Wicepremier już kilkukrotnie pokazał, że potrafi zachować się propaństwowo – mówił
Tutaj znów może zrobić dobrą rzecz – stanąć po właściwej stronie mocy i być z nami po to, żeby walczyć o wolne media, która są wartością, o którą warto się bić – dodał.