Abonenci zyskają pretekst, by bez uzasadnienia rozwiązywać umowy - zauważa "Rzeczpospolita". Według niej, operatorzy telekomunikacyjni już dziś powinni kupować tony ryz papieru i miliony kopert. Czeka ich nie lada zadanie. Muszą bowiem poinformować na piśmie każdego z 35 mln abonentów telefonicznych o zmianie cen usług.Operacja ta wiąże się z planowanym podwyższeniem od nowego roku stawki VAT o 1 proc.
Będzie ona kosztowna społecznie, choć może być zarazem dobrą okazją dla wielu abonentów do rozstania się z dotychczasowym operatorem. "Prawo telekomunikacyjne jest jasne i precyzyjne. W razie zmiany cen usług telekomunikacyjnych, np. za usługi telefoniczne, przedsiębiorca musi pisemnie poinformować o tym abonenta" - wyjaśnia Krzysztof Dyba, prawnik z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka.
Abonent, który nie zaakceptuje zmiany cen, może rozwiązać umowę z operatorem bez podania uzasadnienia. A operator musi się na to zgodzić. Jest to więc doskonała okazja np. dla tych, którzy podpisali niekorzystne dla siebie terminowe umowy z sieciami komórkowymi bądź dostawcami Internetu. Obecnie wcześniejsza rezygnacja z kontraktu wiąże się często z koniecznością zapłacenia odszkodowania - zaznacza "Rzeczpospolita" w obszernej, piątkowej publikacji.