Ręczę państwu, że inflacja jest głównym przedmiotem naszego zainteresowania. Naszego, ale również rządu. Zrobimy wszystko, aby inflacja trwała jak najkrócej i żeby była jak najłagodniejsza. Według naszych aktualnych przewidywań, po I kwartale będzie ona maleć i nie będzie już taka dolegliwa, choć będzie, około 5-procentowa – powiedział w środę prezes NBP Adam Glapiński .

Reklama

Glapiński: To jest najlepsza sytuacja gospodarcza od czasów rozbiorów

Nawiązał do słów prezesa Fed Jerome’a Powella, który stwierdził, że kończy mówić, że inflacja jest przejściowa i musi przyznać, że będzie ona uciążliwa.

Chciałbym dzisiaj też to powiedzieć. Zmieniam retorykę. Inflacja jest przejściowa, ale w okresie 2 lat, a i to też nie wiadomo, choć to teraz tak widzimy. Inflacja nie jest przejściowa, inflacja jest uciążliwa. Będziemy się starali ją sprowadzić do minimalnych poziomów, ale nie kosztem dużego bezrobocia. Myślę, że nikt nas do tego nie zmusi. Nikt nas nie zmusi, żebyśmy w zasadniczy sposób zwiększyli bezrobocie. Tego nie można Polsce zrobić. A z inflacją sobie damy radę – powiedział Adam Glapiński.

Przypomniał, że zmiany stóp procentowych nie oddziałują na bieżącą inflację.

To jest skierowane na kilka kwartałów do przodu, kiedy mogą pojawić się efekty wtórne. Na bieżącą inflację można oddziaływać polityką fiskalną, zmniejszając podatki, co właśnie się dzieje. Ale to nie jest darmowy obiad, to oznacza mniejsze wpływy do budżetu, mniejsze pieniądze na wydatki – stwierdził Glapiński.

Zastrzegł, że mimo problemów z inflacją i z pandemią sytuacja gospodarcza Polski jest bardzo dobra.

Nawet z tą podwyższoną inflacją – bo to nie jest hiperinflacji ani superinflacja, to po prostu podwyższona inflacja – sytuacja gospodarcza Polski jest bardzo dobra. To jest najlepsza sytuacja gospodarcza od czasów rozbiorów. Polska wychodzi z kryzysu jako pierwsza z dużych krajów, z dynamiką ok. 5 proc. PKB – stwierdził prezes NBP.